Hej wszystkim 😊 Jak zwykle dawno mnie tu nie było... Pracuję teraz na zmianie nocnej i nawet kiedy mam wolne to najwięcej czasu śpię... No takie uroki zmian nocnych 😆
Dzisiaj być może trochę kontrowersyjny (?) temat. Mam 20 lat i prowadzę od 2,5 roku pamiętnik. Tak, dobrze widzicie 😄 Są to najzwyklejsze zeszyty, kupione w najzwyklejszym supermarkecie, ale dla mnie mają przeogromną wartość. Pierwszy z nich trochę spersonalizowałam, drugi jest już bez okładki... 😆
Czy jest to dla mnie ważne?
Tak. Niestety nie prowadzę pamiętnika aż tak skrupulatnie, jakbym chciała, bo nie mam na to czasu to raz, a dwa często mam problem z ubraniem w słowa tego, co siedzi mi w głowie. Jednak mimo wszystko, znajduje się w nim ogrom moich myśli, emocji, osób dla mnie bliższych i dalszych, wydarzeń, miejsc, sytuacji. Wszystkiego, co miało i ma na mnie ogromny wpływ.
Czasem lubię zajrzeć do tych wspomnień, przypominają się akcje, które dawno gdzieś uleciały z głowy...
A Wy? Macie pamiętnik? Co sądzicie o prowadzeniu takiego 'dziennika'? 😊
Dzisiaj być może trochę kontrowersyjny (?) temat. Mam 20 lat i prowadzę od 2,5 roku pamiętnik. Tak, dobrze widzicie 😄 Są to najzwyklejsze zeszyty, kupione w najzwyklejszym supermarkecie, ale dla mnie mają przeogromną wartość. Pierwszy z nich trochę spersonalizowałam, drugi jest już bez okładki... 😆
Czy jest to dla mnie ważne?
Tak. Niestety nie prowadzę pamiętnika aż tak skrupulatnie, jakbym chciała, bo nie mam na to czasu to raz, a dwa często mam problem z ubraniem w słowa tego, co siedzi mi w głowie. Jednak mimo wszystko, znajduje się w nim ogrom moich myśli, emocji, osób dla mnie bliższych i dalszych, wydarzeń, miejsc, sytuacji. Wszystkiego, co miało i ma na mnie ogromny wpływ.
Czasem lubię zajrzeć do tych wspomnień, przypominają się akcje, które dawno gdzieś uleciały z głowy...
A Wy? Macie pamiętnik? Co sądzicie o prowadzeniu takiego 'dziennika'? 😊
Mam podobnie jak Ty- bardziej pamiętnik, niż dziennik. Zapisuję w nim daty, jednak wpisy pojawiają się rzadko. Zazwyczaj jak sobie o nim przypomnę streszczam co się wydarzyło, a ważniejsze wydarzenia opisuję z datą. Mam spisanych może kilkanaście-kilkadziesiąt kartek, ale sięgają nawet do gimnazjum. Fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńo! 😊 tak, to fajnie pozniej tak zajrzec i poczytac co tam sie mialo w glowie 😊
Usuń