Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

#86 Jak nie znienawidzić siebie, kiedy inni Cię nienawidzą. Czy coś w ten deseń.

Hej. Jak zazwyczaj, posta tego piszę w dosyć dużych emocjach, których pewnie po mnie nie widać na pierwszy rzut oka. Do rzeczy. Będzie to prawdopodobnie bardzo chaotyczny tekst, ale chyba mi to wybaczycie, co? ;) Odkąd pamiętam, zawsze byłam tą może nie najgorszą, ale nikt nigdy nie mówił mi, że jestem najmądrzejsza, że jestem najpiękniejsza. Nie pamiętam nic takiego. W szkole było jeszcze gorzej. Od dziecka byłam "większa" i wzwyż i wszerz niestety też. Cóż. Odziedziczyłam budowę ciała po kobietach z rodziny taty + byłam często zmuszana do jedzenia nawet kiedy byłam już pełna i efekty tego mamy do dziś.  Za najmniejszy błąd byłam karcona. Nie byłam bita, ale to były bardziej kary psychiczno-emocjonalne jeśli mogę to tak nazwać. Jak to przyniosłaś 4, przecież jesteś zdolna ale leniwa i mogłaś nauczyć się na 5. Jak to nie zjesz obiadu, wiem, że nienawidzisz wątróbki, ale to po co ja to robiłem/am, nie będę wyrzucać, masz zjeść albo nic innego nie dostaniesz.  I nie dostał