Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

#54 Da się...?

Hej wszystkim :) Piszę do Was z komputera brata, a to może oznaczać tylko jedno - jestem w swoim rodzinnym mieście ;) Mam dłuższą chwilę, bo jak zwykle wstałam przed wszystkimi, dlatego ten post :D Nie lubię tu przyjeżdżać. Mam za dużo złych wspomnień z tymi miejscami. Gdzie nie pójdę - jakieś złe wspomnienie wraca i psuje mi cały humor...  Przyjechałam tu z Damianem. Właściwie mieliśmy przyjechać i tak, ale okazało się przed Walentynkami, że mamy jeszcze jeden ważny powód, żeby tu przyjechać - Damian powinien w końcu poznać swoich przyszłych... teściów :)) Tak, dobrze czytacie :D Ten wariat mi się oświadczył, a ja się zgodziłam :D Uznaliśmy, że w takim razie tym bardziej musimy tu przyjechać :) Na szczęście udało nam się ogarnąć bilety na PolskiegoBusa, więc duużo taniej nas to wyniosło :)  Właściwie, gdyby nie Damian, na pewno nie przyjechałabym tu na 5 dni aż... Za dużo złych wspomnień, zdecydowanie.  Damian widział, że coś ze mną nie tak, na szczęście mówimy sobie o wszy

#53 I just can't get enough of You...

Hej 😊 Korzystając z okazji, że zamiast zapieprzać jak bury osioł siedzę sobie od 3,5h na tak nudnym szkoleniu, że odpaliłam YouTube'a, a teraz bloga postanowiłam coś napisać ☺  Jak już wspomniałam w ostatnim poście, pojawił się w moim życiu ktoś, na kogo chyba zdecydowanie zbyt długo czekałam.. Albo raczej nie tyle co się pojawił, bo pojawił się już spory szmat czasu temu, ale dopiero teraz się 'ujawnił'. I na szczęście! 😅  Damian, bo o nim tutaj mowa to... najlepszy mężczyzna, jakiego mogłabym sobie tylko wymarzyć. Dba o mnie jak nikt nigdy, czego tak bardzo zawsze mi brakowało... Jest zawsze, kiedy go potrzebuję. Mogę powiedzieć mu o wszystkim. I powiedziałam... Jak każdy człowiek popełniam błędy. W moim życiu było kilka takich, przez które nie spałam po nocach, męczyły mi głowę. Nie przeszło mi nigdy przez myśl, że kiedykolwiek powiem o tym wszystkim..  Jemu powiedziałam. I wiecie co jest najlepsze? Że mimo tych wszystkich błędów, które zrobiłam, on kocha mnie nada

#52 Be yourself, cause everyone else is already taken.

Hej Wam 😄 Co u Was? Mam nadzieję, że wszystko w porządku albo nawet lepiej :D Ja siedzę na tyłku że tak powiem, kręgosłup mi siada (starzeję się, nie ma co...) i poszłam na kilkudniowe zwolnienie z pracy, więc korzystam i odpoczywam ile wlezie :) A zaczęłam od... wspaniałego weekendu na wsi, u rodziny mojego ukochanego:) Idealny chill. Pusto, cisza, otwarta przestrzeń.  Przy okazji odbyliśmy kilka.. dość ważnych rozmów, dzięki którym totalnie mi ulżyło :) prawdziwe! :D  Ale... Dlaczego taki tytuł posta? Jestem świeżo po przeczytaniu książki Michała Piróga 'Wszystko jest po coś' . Baaardzo polecam :) 'Bądź sobą, bo wszyscy inni są już zajęci.' Mocne :) I prawdziwe. W codziennym życiu odgrywamy różne role. Jesteśmy do tego zmuszani lub nawet nieświadomie gramy kogoś innego, żeby wpasować się w otoczenie. Jest to w jakiś sposób naturalne. Próbujemy sprawić, żeby dana osoba nas polubiła. Wiecie co? Jak dla mnie grunt to znaleźć i umieć zatrzymać przy sobie