Przejdź do głównej zawartości

#23 40 pytań kosmetycznych

Hej wszystkim! :) Korzystając z tego, że mam wolną niedzielę, postanowiłam, że napiszę Wam jakis krótki post, ale o dziwo dzisiaj kosmetyczny :) Pytania podkradłam od hushaaabye, której bloga Wam serdecznie polecam :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

1.Ile razy dziennie myjesz swoją twarz?
Tak własciwie to często, na pewno kilka razy dziennie. Rano po wstaniu obowiązkowo, no i obowiązkowo po powrocie z pracy plus wieczorna pielęgnacja. Często też w trakcie dnia, lubię odswieżyć swoją twarz.

2.Jaki masz typ cery?
Mieszana, ale w kierunku suchej niestety. Często mam 'suche' plamy na twarzy, ciężko mi dobrać odpowiedni krem nawilżający bo bardzo często po nałożeniu jakiegoszczypie mnie twarz. Tak przy okazji, jesli znacie jakis dobry i w miarę niedrogi krem mocno nawilzajacy to dajcie mi znać :)

3.Co jest obecnie Twoim ulubionym produktem do mycia twarzy?
Żel krem do mycia twarzy z Biedronki, ten różowy.

4.Czy używasz peelingów do twarzy?
Rzadko, bo bardzo podrażniają mi skórę.

5.Jaka to marka?
...

6.Jakiego kremu do twarzy używasz?
Aktualnie bardzo dobrze sprawdza mi się Eveline extra soft biooliwkowy luksusowy krem silnie regenerujący.


7.Czy masz piegi?
Nie, ale czasami tego żałuję :P

8.Używasz kremu pod oczy?
Raczej nie.

9.Miałaś kiedyś problem z trądzikiem?
Na szczęscie nie. :)

10.Używałaś kiedyś tabletek przeciw trądzikowych?
Nie.

11.Jakiego podkładu używasz?
Zazwyczaj tego


12.Co z korektorem?
Ostatnio testuję żółty z Delii, jak na razie bardzo dobrze mi się sprawdza. Nakładam go pod oczy, bo dobrze kryje moje sińce, czasami na niedoskonałosci.


13.W jakiej tonacji jest Twoja skóra twarzy?
Jasna, z różowymi tonami i przebarwieniami na policzkach.

14.Co sądzisz o sztucznych rzęsach?
Niezbyt mi się to podoba, aczkolwiek chciałabym spróbować zagęszczania rzęs.

15.Czy wiesz, że maskary powinno się zmieniać co 3 m-ce?
Wiem, staram się tak zmieniać, ale różnie to wychodzi ;D

16.Jakiej maskary teraz używasz?
Lovely Curling Pump Up Mascara, od dłuższego czasu najlepiej mi się sprawdza.

17.Sephora czy MAC?
Nie używałam jeszcze żadnej marki, więc nie ocenię.

18.Masz kartę pro do MAC?
Nie.

19.Jakich narzędzi używasz do aplikowania makijażu?
Pędzel do różu i podróbka Beauty Blender z Primarka.

20.Używasz bazy pod cienie?
Nie.

21.Używasz bazy pod makijaż?
Czasami zielonej bazy z Bell, jesli mam bardzo przebarwioną skórę.

22.Ulubiony kolor cienia do powiek?
Brązy i srebro.

23.Kredka do oczu, czy eyeliner w płynie?
Kredka :)

24.Jak często dźgnęłaś się w oko kredką ?
Za często.

25.Co sądzisz o pigmentach/ sypkich cieniach?
Nie miałam okazji używać.

26.Używasz kosmetyków mineralnych?
Nie.

27.Ulubiona szminka?
Nie używam.

28.Ulubiony błyszczyk?
Tylko pomadki ochronne :)

29.Ulubiony róż?
Nie używam, naturalnie i tak mam różową cerę.

30.Kupujesz kosmetyki na E bay/Allegro?
Nie, nie ufam.

31.Lubisz kosmetyki z drogerii?
Of course :)

32.Czy kupujesz swoje kosmetyki od ulicznych sprzedawców lub na bazarach?
Bardzo rzadko, ale zdarzyło mi się.

33.Czy chciałabyś chodzić na lekcje wizażu?
Może kiedys by mi się to przydało :)

34.Czy zdarza Ci się niezdarnie nakładać makijaż?
Albo nakładam prawidłowo albo wcale :)

35.Zbrodnia w makijażu, której nie możesz przeżyć?
Źle dobrany kształt brwi, widoczna ogromna ilosc podkładu na twarzy, tzw. 'szpachla'.

36.Lubisz kolorowe makijaże?
Na sobie niezbyt, ale często z inspiracji internetowych podobają mi się kolorowe wersje :)

37.Która gwiazda wg Ciebie ma zawsze świetny makijaż?
Własciwie to nie mam takiej jednej gwiazdy upatrzonej, ale bardzo podobają mi się makijaże Cary Delevingne.

38.Jeśli miałabyś wyjść z domu używając tylko jednego produktu, co by to było?
Tusz do rzęs :D

39.Czy wychodzisz z domu, bez makijażu?
Jasne, własciwie częsciej możecie mnie zobaczyć bez makijażu niż w nim :)

40.Czy sądzisz, że wyglądasz dobrze bez makijażu?
Widziałam osoby, które bez makijażu wyglądają dużo gorzej ode mnie, więc myslę, że jest oka :)



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#54 Da się...?

Hej wszystkim :) Piszę do Was z komputera brata, a to może oznaczać tylko jedno - jestem w swoim rodzinnym mieście ;) Mam dłuższą chwilę, bo jak zwykle wstałam przed wszystkimi, dlatego ten post :D Nie lubię tu przyjeżdżać. Mam za dużo złych wspomnień z tymi miejscami. Gdzie nie pójdę - jakieś złe wspomnienie wraca i psuje mi cały humor...  Przyjechałam tu z Damianem. Właściwie mieliśmy przyjechać i tak, ale okazało się przed Walentynkami, że mamy jeszcze jeden ważny powód, żeby tu przyjechać - Damian powinien w końcu poznać swoich przyszłych... teściów :)) Tak, dobrze czytacie :D Ten wariat mi się oświadczył, a ja się zgodziłam :D Uznaliśmy, że w takim razie tym bardziej musimy tu przyjechać :) Na szczęście udało nam się ogarnąć bilety na PolskiegoBusa, więc duużo taniej nas to wyniosło :)  Właściwie, gdyby nie Damian, na pewno nie przyjechałabym tu na 5 dni aż... Za dużo złych wspomnień, zdecydowanie.  Damian widział, że coś ze mną nie tak, na szczęście mówimy sobie o wszy

#70 Najlepsze książki EVER. (oczywiście wg mnie)

Hejka naklejka :) Dziś taki mały ranking moich ulubionych książek. Nie będzie on wg jakichś standardów, jest totalnie mój i nie oznacza, że książka z nr 5 jest 5 w kolejności najlepsza :P Zacznijmy od książek mojego ukochanego najulubieńszego pisarza Eric-Emmanuel'a Schmitt'a. Dlaczego cenię jego twórczość? Potrafi bardzo sprytnie i w przystępny sposób połączyć rozmyślania religijne, katolickie z rozmyślaniami typowo psychologicznymi i "trzeźwo" myślącymi. "Człowiek, który widział więcej" GENIALNA pozycja książkowa. Ciężko będzie ją ogarnąć w 100% jeśli nie czytało się poprzednich książek tegoż autora, co nie zmienia faktu, że zakończenie tak mnie zaskoczyło że przez bardzo długi czas nie mogłam się otrząsnąć.  Opowiada o człowieku, który widzi 'bliskich' w postaci duchów obok ludzi mijanych na ulicy. Jest świadkiem ataku terrorystycznego i to zmienia jego życie. "Przypadek Adolfa H." Kolejna genialna pozycja. Przed

#19 Mikołajki! ♡

Cześć wszystkim! :* Wiem, chwilę mnie tu znów nie było, ale już się tłumaczę :D Ostatnio mam ogólnie niezbyt dużo czasu, bo pracuję średnio 5/6 dni w tygodniu po 8h, w dodatku do i z pracy mam ok. 1h 20min drogi (w zależności od kochanych korków w stolicy), więc sami rozumiecie - zanim dotrę do domu to jem i śpię... No ale jak mus to mus, no nie? ^^ Zawsze mogło być gorzej i mogłam pracy nie mieć (tfu tfu!). Dodatkowo sobota/niedziela/poniedziałek byłam w Krakowie (♡), więc już totalnie nie było na nic czasu :D Do rzeczy! W sobotę z rana załatwiłam zakupy, o 10.30 spakowałam tyłek, autobus, metro, Polski Bus Gold linia G6 (Warszawa-Kraków) i o 16.20 na dworcu powitał mnie jakże rozgadany szwagier :D Witaj Kraków! Szybka jazda na zostawienie rzeczy i kierunek -> Olcia, rynek, jedzenie! <3 W końcu zobaczyłam moją mordeczkę ♡♡♡ So much love! ♡ Obiadokolacja była przepyszna (Bordo, polecam, pycha, dużo i tanio :D). Potem oczywiście kierunek zakupy i cały wózek alkoholu ♡ Hahah