Hej! Mój 'tydzień urlopowy w Warszawie' zakończył się 2 dni wcześniej, niż było to planowane, aczkolwiek najważniejszy dzień się udał, więc czas teraz na małe podsumowanie! :)
Podróż Polskim Busem - polecam serdecznie! :) Wygodnie, Wifi jest, spoko tempo jazdy (na szczęście :D).
Dojechałyśmy na miejsce noclegu z pomocą aplikacji jakdojade.pl, także bez żadnych problemów. Szybkie ogarnięcie i kierunek ---> niePowiem, Nowy Świat 27, Warszawa.
Świetna miejscówka! Sporo miejsca, super obsługa (pozdrawiam Barmana, który po nalaniu setnej coli stwierdził, że pojedzie na szpital ze złamanym nadgarstkiem, mam nadzieję, że już przeszło:p).
Sam koncert? Chłopaki przeszli samych siebie. Nie dość, że zagrali to, o co byli proszeni (dziękuję milion za 'Próbę' i 'Happy day' <3), to dodatkowo rock'n'roll'owa wersja 'Lust call' zniszczyła system! :) Mistrze od zawsze <3
Potem etap spotkania AfroFamilii z Afromental i AfroCrew <3 W tym wypadku wstawię tylko zdjęcia, bo to, co najlepsze zostanie w mojej głowie na zawsze <3
Zdecydowanie najlepszy dzień tych wakacji! Czas na obszerniejsze podziękowania:)
Tratwie, za zorganizowanie całego tego przedsięwzięcia, mimo, iż niektórzy nadal tego nie doceniają, Olejcie ich, są z Wami ludzie, którzy naprawdę są Wam wdzięczni za trud, jaki wkładacie już od tylu lat w organizację wszelkich wydarzeń. Mart, Grelcia, Pisklu, Justek, Pitta, DZIĘKUJĘ <3
Adamowi, Szefowi Wszystkich Szefów, za zgodę i pomoc w organizacji zlotu! :)
Ani i Pauli, że pojechały ze mną na zlot i jakoś tam wytrzymały mimo moich szaleństw <3
Oli! Za to, że jest, po prostu <3
Całej reszcie AfroFamilii, za to, ze tak licznie przybyliście na zlot i że było, jak było, a było best :)
I przede wszystkim, najbardziej - Chłopakom z Afromental! <3 Tyle, co ja się Wam w życiu nadziękowałam, to chyba nikomu :) Jesteście najlepsi i dziękuję Wam za wszystko po raz setny <3
Tomasz, Tobie już chyba wszystko powiedziałam :) Do 4-tego września! <3
PS. Być może kilka osób, które powinny to przeczytać, to przeczytają. Zastanówcie się czasem kogo i za co hejtujecie, bo nie macie racji. Bądźmy jedną AfroRodziną i nie mają tu sensu wyścigi szczurów i kto ma lepiej bo to czy tamto. Pozdro ;)
Podróż Polskim Busem - polecam serdecznie! :) Wygodnie, Wifi jest, spoko tempo jazdy (na szczęście :D).
Dojechałyśmy na miejsce noclegu z pomocą aplikacji jakdojade.pl, także bez żadnych problemów. Szybkie ogarnięcie i kierunek ---> niePowiem, Nowy Świat 27, Warszawa.
Świetna miejscówka! Sporo miejsca, super obsługa (pozdrawiam Barmana, który po nalaniu setnej coli stwierdził, że pojedzie na szpital ze złamanym nadgarstkiem, mam nadzieję, że już przeszło:p).
Sam koncert? Chłopaki przeszli samych siebie. Nie dość, że zagrali to, o co byli proszeni (dziękuję milion za 'Próbę' i 'Happy day' <3), to dodatkowo rock'n'roll'owa wersja 'Lust call' zniszczyła system! :) Mistrze od zawsze <3
Potem etap spotkania AfroFamilii z Afromental i AfroCrew <3 W tym wypadku wstawię tylko zdjęcia, bo to, co najlepsze zostanie w mojej głowie na zawsze <3
![]() |
| selfiak z ekipą i częścią najlepszej Tratwy! <3 Mart, Kłys, Grelcia, Ratri, Ola, Karola, Ajris, Sabina, Olcia, Justyna, Domi <3 |
![]() |
| najlepszy kuzyn na świecie, Dziamas aka Ninja <3 |
![]() |
| z Mistrzem nad Mistrzami <3 Tomasz! :) |
![]() |
| OlaOlaOlaOlaOla <3 AfroSiostry hahaha <3 najlepsza! |
![]() |
| myślałam, że to zdjęcie ze Śniadym wygrało, ale... |
![]() |
| ale to jednak wygrało wszystko, dzięki Jovi! <3 ps. Świetna Pani fotograf, polecaaaaaam! :) |
![]() |
| Domiiiiiiii :) <3 |
Tratwie, za zorganizowanie całego tego przedsięwzięcia, mimo, iż niektórzy nadal tego nie doceniają, Olejcie ich, są z Wami ludzie, którzy naprawdę są Wam wdzięczni za trud, jaki wkładacie już od tylu lat w organizację wszelkich wydarzeń. Mart, Grelcia, Pisklu, Justek, Pitta, DZIĘKUJĘ <3
Adamowi, Szefowi Wszystkich Szefów, za zgodę i pomoc w organizacji zlotu! :)
Ani i Pauli, że pojechały ze mną na zlot i jakoś tam wytrzymały mimo moich szaleństw <3
Oli! Za to, że jest, po prostu <3
Całej reszcie AfroFamilii, za to, ze tak licznie przybyliście na zlot i że było, jak było, a było best :)
I przede wszystkim, najbardziej - Chłopakom z Afromental! <3 Tyle, co ja się Wam w życiu nadziękowałam, to chyba nikomu :) Jesteście najlepsi i dziękuję Wam za wszystko po raz setny <3
Tomasz, Tobie już chyba wszystko powiedziałam :) Do 4-tego września! <3
PS. Być może kilka osób, które powinny to przeczytać, to przeczytają. Zastanówcie się czasem kogo i za co hejtujecie, bo nie macie racji. Bądźmy jedną AfroRodziną i nie mają tu sensu wyścigi szczurów i kto ma lepiej bo to czy tamto. Pozdro ;)







Komentarze
Prześlij komentarz